NIestety z oczywistych powodów przekładamy wyjście z Angi i Agatą na przyszły weekend. W czwartek po sprawdzeniu prognozy pogody zadecydujemy jaki dzień czy sobota czy niedziela.
Wyjście koordynuje Mariusz Biłyk: mariusz.bilyk@kwbielsko.org lub tel. 503 186 184
Zapraszamy wszystkich chętnych klubowiczów razem z rodzinami i przyjaciółmi, nie tylko tych, którzy chcą wesprzeć swoją siłą, ale również tych, którzy chcą wspólnie przeżyć wspaniały dzień i niemożliwe zmieniać w możliwe!
Agata Kowal ma 39 lat. Mieszka w Białce Tatrzańskiej. Kiedy miała 16 lat, lekarze wykryli u niej chorobę Strumplla Lorraina — dziedziczne porażenie spastyczne (polega m.in. na braku przewodnictwa w nerwach i postępującym niedowładzie kończyn). W tej chwili może ona już tylko samodzielnie oddychać, mówić i malować ustami, co jej jest wielką pasją. Maluje cienkim pędzlem, stawiając na płótnie kropki. Wszystkiego nauczyła się sama: mieszania farb, szukania cieni i światła, a stworzenie jednego dzieła zajmuje jej od 3 do 4 miesięcy.
Bardzo kocha Tatry i jej wielkim marzeniem jest to, aby znów zobaczyć tatrzańskie szczyty. Kilkakrotnie uczestniczyła w wyjściach górskich, a sposobem wsparcia dla niej są nosze. Opowiedziała nam o niej Angie, która zna Agatę od 20-tu lat i doskonale wie, jak czuje się osoba, która mając ograniczenia, nie może być w ukochanym miejscu.
Postanowiliśmy w tym roku pokazać Agacie Czarny Staw Gąsienicowy i z radością zapraszamy Was do wzięcia udziału w tej akcji. Wesprzemy ją w spełnieniu marzenia, Agata zapewne zaczerpnie nowe świeże pomysły dla swojej malarskiej twórczości i spędzimy ten dzień inaczej niż zwykle.
Angie też pójdzie z nami w nosidle a Agatę poniesiemy w noszach ratowniczych po cztery osoby.
Termin: 26 sierpnia 2018 r.
Zgłoszenia kierujemy do mariusz.bilyk@kwbielsko.org lub tel. 503 186 184
|