English Polski
Polski English
Strona głównaWięcej o KWDołącz do nasKsięga przejśćPakerniaKontakt


Działalonść
Obóz KW Bielsko-Biała w Dolinie Białej Wody - relacja Joanny Kurek.

Biwak KW Bielsko-Biała w Dolinie Białej Wody.
Krótka relacja „z przymrużeniem oka”.
Ponad tydzień w Tatrach, w urokliwej chatce daleko od cywilizacji. Męska część ekipy opowie zapewne o zdobytych ścianach, dokonanych przejściach, sukcesach i trudnościach. Ale nie samym wspinaniem żyje człowiek.
Prawdziwe „lwy bazowe” zasiadają do posiłku już po 15. A kończą … przed północą. Zjedzą wszystko, co sami wnieśli do chatki i co dotarło tu na plecach innych. Ryż z sosem, kanapki z boczkiem i serem, dla wymagających z czosnkiem i ziołami prowansalskimi, wszelkiej maści zupki i gotowe dania. W trosce o żołądek towarzyszy „sprawdzą czy aby nie mdłe”. I już miska krąży wokół stołu, w kierunku przeciwnym do „setki”.
Im bliżej północy, tym większa wyobraźnia. Czas na kuchenne eksperymenty, np. kawa parzona z dodatkiem kaszki ryżowej powyżej 4 miesięcy o smaku bananowym.
Wtorek upłynął nam pod hasłem „Wersal”. Przez jeden dzień męska część ekipy udowadniała mi, że nie muszą przeklinać i opowiadać brzydkich kawałów. Było pięknie, ale o północy odetchnęli z ulgą.
Drogie panie - koleżanki, przyjaciółki i żony dzielnych wspinaczy. Pierwszy raz w życiu widziałam jak panowie przytulają, głaszczą z namaszczeniem i obwąchują … śruby lodowe. I nie dajmy się wpędzić w poczucie winy, gdy kupujemy kolejny ciuszek. Tylko w męskim gronie zdradzą ile kasy potrafią zostawić w sklepie ze sprzętem.
A później jeszcze rozważania o wyższości „dziaby” nad kobietą. „Dziaba” nie wymaga, nie zrzędzi, nie trzeba jej zabierać do restauracji i nigdy jej nie boli głowa. Tylko to bez kobiet nie potrafią żyć. Dowód: z dala od cywilizacji wychodzili na mróz i machali komórkami byle tylko nawiązać z Wami kontakt.
Panowie, kto skoczy po wodę? Panowie, trzeba narąbać drewna? Panowie, dołóżcie do pieca! Gdy padały kolejne polecenia szefa nawet nie musiałam udawać, że jestem zajęta. Nie narąbałaś drewna, nie poszłaś po wodę, nie przygotowałaś obiadu, to chociaż się z nami napij – powtarzali wieczorem, przy długich, szczerych i czasem bardzo poważnych rozmowach.
Dziękuję wszystkim za cztery cudowne dni, w domku na końcu świata z widokiem na Tatry.

<< powrót








Wyszukiwarka
Szukaj:  



Działalność
Obóz letni Tatry 2019 - relacjaObóz letni Tatry 2019 - relacja
Sukcesy młodych wspinaczySukcesy młodych wspinaczy
Kwietniowy Kurs WspinaczkowyKwietniowy Kurs Wspinaczkowy
Obóz zimowy Tatry 2019 - relacjaObóz zimowy Tatry 2019 - relacja
Warsztaty ze wspinania zimowego - MokoWarsztaty ze wspinania zimowego - Moko
ZAKOŃCZENIE SEZONU LETNIEGO 2018ZAKOŃCZENIE SEZONU LETNIEGO 2018
Beskid Pamir Expedition 2018Beskid Pamir Expedition 2018
Obóz letni Alpy 2018 - relacjaObóz letni Alpy 2018 - relacja
Mutne Bezpieczne Wspinanie - Zdjęcia z otwarciaMutne Bezpieczne Wspinanie - Zdjęcia z otwarcia
Wyjście z Angi i Agatą do Czanego Stawu GąsienicowegoWyjście z Angi i Agatą do Czanego Stawu Gąsienicowego
Obóz letni Tatry 2018 - relacjaObóz letni Tatry 2018 - relacja
Obóz zimowy Tatry 2018 - relacjaObóz zimowy Tatry 2018 - relacja
Świeżaki KW na KończystejŚwieżaki KW na Kończystej
LODOMANIALODOMANIA
Baraniec łupem nowych członków naszego klubuBaraniec łupem nowych członków naszego klubu
 
Strona główna | Więcej o KW | Dołącz do nas | Księga przejść | Pakernia | Kontakt | Zarządzenia Parków | Wyprawy , wyjazdy, relacje | Kursy | Linki | Namiary GPS | ClimbVideo Box | 1 % | KW na Facebooku | Projekt i wykonanie www.redart.pl
Stronę odwiedzano: 3869702 razy