SKIALPINIŚCI Z KW BIELSKO-BIAŁA W AKCJI !
Korzystając z prognozy pogody która gwarantowała piękny wyż w moich ukochanych Tatrach postanowiliśmy razem z dwójką górskich przyjaciół wzbogacić naszą tegoroczną kolekcję „dwutysięczników” zdobytych na nartach.
Tym razem wybór padł na Salatin („Salatyński Wierch”)- szczyt o wysokości 2048m n.p.m. znajdujący się w słowackiej części Tatr Zachodnich.
Tradycyjnie naszą wyprawę rozpoczęliśmy wyjazdem z Andrychowa o 3 nad ranem.
Po 2godzinach i 30minutach jazdy samochodem „zakotwiczyliśmy” na jeszcze uśpionym parkingu w przysiółku Zverovka (1063m n.p.m.).
Po przyjeździe, pierwsza rzecz jaka rzuciła się nam w oczy to…niespotykana jak na tą porę roku (11 kwietnia) ilość śniegu!
Parking pokryty był półmetrową, białą pierzyną
Po szybkim założeniu fok oraz nart ruszyliśmy Doliną Salatyńską w stronę naszego celu już połyskującego w pierwszych promieniach wschodzącego słońca.
O godzinie 8.40 udaje się nam zdobyć tą „świętą” dla wszystkich skiturowców górę!
Po wykonaniu kilku zdjęć i nacieszeniu oczu cudownymi widokami- czas na zjazd. Wybraliśmy „Żleb Centralny” którego średnie nachylenie to około 35 stopni.
Po ok. 40 minutowym zjeździe jesteśmy znowu na parkingu, przy naszym samochodzie.
Jeszcze 3 godziny w drodze i … meldujemy się w naszym rodzinnym Andrychowie z głowami pełnymi nowych pomysłów skiturowych!
Autor: Marcin Kubień
Autor zdjęć: Marcin Kubień |