Sylwester na Podhalu
Wykorzystując długą możliwość urlopowania się w Święta, mocna ekpia KW w składzie Paweł, Aga, Lennon, Speedy, Dzik i Pijak plus druga część ekipy ze strony Techmexu ale równie mocna tj. Marta, Bartek, Ela, Kasia razy dwa :-),Tomek i Aga wybrała sie na Sylwestra do Czarnej Góry.
Nie wliczajac wszystkich nocnych szaleństw i pełnej brawury zabawy należy wspomnieć, że wyjazd ten nie tylko chrakteryzował się częścią rozrywkową lecz jak powiedział Paweł cytuję " podobało mi się, było tak sportowo" :)
A jakże, było sportowo, w zasadzie każdy dzień obfitował w nowe doznania - narciarskie, skiturowe, wspinaczkowo - drytoolowe, badź lodowe plus oczywiscie standardowy treeking. Co jak co ale nikt nie próżnował i na wspólną zabawę zostawały nam tylko poźne godziny wieczorne, gdy każdy nas wracał do pokoju zmeczony ale z uśmiechem na ustach. Następnie po odczekaniu na swoją kolejkę do prysznica, jedliśmy coś i była 22 00. A rano trzeba WSTAĆ.
W każdym razie jakoś się wszystko dało ułożyć. :-)
|